Jezus mówił, że chrześcijanie nie są z tego świata. Czyżby sugerował UFO? Biblia mówi też, że przyjaźń ze światem to nieprzyjaźń z Bogiem. Więc raczej nie o UFO chodzi, ale dlaczego takie rozróżnienie? Myślę, że ja to rozgryzłem ostatecznie. Okazuje się, że sprawa jest prostsza niż się wydaje. Niekompatybilność chrześcijaństwa ze światem wydaje się oczywista, kiedy raz się zwróci uwagę na jedną rzecz.